Podczas ślubu brat mojego męża nagle powiedział, że chce ze mną poważnie porozmawiać i poprosił, żebym poczekała na niego w toalecie: to, co powiedział, mnie zszokowało

Szybko rozejrzał się dookoła i dodał:

„Nie, nie tutaj. Spotkajmy się w toalecie przez pięć minut. Tylko nie mów mojemu bratu”.

„O czym ty mówisz? Co się stało?” Czułem narastający niepokój.

„Wkrótce się dowiesz” – założyciel krótko i odszedł.

Nie udało mi się przetrwać, jak udało mi się wytrzymać te pięć minut. Serce waliło mi jak młotem, pozostałości spocone. powiedziałam narzeczonemu, że muszę iść do toalety i poszłam tam.

Brat mojego męża już w środku. Zapadła niezręczna cisza, po czym zaczął mówić.

To, co powiedział, mnie zszokowało